Masza i Niedźwiedź – tort malinowy

Masza i Niedźwiedź, czyli urodzinowy tort malinowy :)

Masza i Niedźwiedź stała się ostatnio bardzo popularną bajką :)

Moje dzieci oglądały ją, gdy była jeszcze dostępna jedynie po rosyjsku, teraz gdy jest po polsku, to już z niej niestety wyrośli :(

Kolega męża poprosił o tort dla córki – dwu-letniej Julii.

Tort miał być na białym biszkopcie, z malinami i właśnie z Maszą i Niedźwiedziem.

Mąż ulepił figurki, ja się zajęłam samym tortem – spędziłam sporo czasu nad jego dekorowaniem, a potem się okazało, że oboje nie zwróciliśmy uwagi na termin urodzin :D

Tym sposobem mieliśmy do zjedzenia w weekend torcik –  moje dzieci na pewno nie narzekały, ani tym bardziej koledzy z pracy męża, którzy też się załapali :)

A ja zyskałam nowe zdjęcia tortu po przekrojeniu – bo zwykle miałam tylko takie zrobione w trakcie imprezy – więc w warunkach często słabych fotograficznie.

Teraz możecie pooglądać jak moje torciki wyglądają również w środku :)

A jeśli chcecie zrobić podobny tort, to robiłam go wg przepisu podanego przy torcie malowanym.

Znajdziecie tam wszystko – biszkopt, krem na bazie mascarpone, mój sposób na maliny, krem maślany pod masę cukrową – czyli wszystko co niezbędne.

Jeśli wolicie biszkopt czekoladowy zamiast białego, to polecam przepis na biszkopt kakaowy, albo nową wersję z kakao i mąką ziemniaczaną.