Tort Kiwaczek
Pomysł na urodzinowy tort z Kiwaczkiem
Ha – niech Was nie zmyli ten słodki miś, bo tort Kiwaczek nie był wcale robiony dla dziecka – no przynajmniej nie dla takiego niepełnoletniego ;)
Ten tort to taka trochę podróż sentymentalna do czasów młodości.
Pewnie wielu z Was nie wie, co to za miś, co to za nazwa Kiwaczek?
Nie martwcie się – ja – mimo już prawie czterech dyszek na karku, też o nim wcześniej nie słyszałam (czym całkowicie zaskoczyłam swojego męża ;)).
Otóż Kiwaczek jest bohaterem starej radzieckiej bajki kukiełkowej.
Jedno trzeba przyznać – słodziak z niego ;)
Nałożenie na niego „futerka” (co by nie świecił golizną) kosztowało mnie bólem nadgarstka – ale czego nie robi się dla innych ;)
Futerko przygotowałam z bezowego kremu maślanego z dodatkiem gorzkiej czekolady.
Ps.
Zachęcam was również do zobaczenia innych moich przepisów na torty idealne na różne okazje.
6 komentarzy
Zostaw komentarz
Polecane przepisy
A sam tort z jakiego ciasta? Gdzie znajdę przepis?
Duży biszkopt wycięty na kształt Kiwaczka. Już nie pamiętam jaki krem w środku – pewnie mascarpone z kremówką. Na wierzch krem bezowo-maślany z tego przepisu – https://wypiekibeaty.com.pl/tort-baranek-z-kremem-bezowomaslanym/
Jezzzuuu…! Kiwaczek krojony wielkim nożem na oczach małego dziecka. Co za potwory hodujecie w Waszych domach?
Uspokoję Twoje sumienie :) Kiwaczek był dla dorosłych i żadne dziecko nie ucierpiało w trakcie jego krojenia ;)
No popatrz – ja o Kiwaczku też nigdy wcześniej nie słyszałam… Słodziak z niego, to prawda :)
Dzięki :)