Polskie Jabłka – recenzja i KONKURS !!
Recenzja książki „Polskie Jabłka” Joanny Tołłoczko
Pamiętacie pewnie zeszłoroczną akcję #jedzjabłka :) a tak w zasadzie była to akcja Jedz polskie jabłka – w akcie protestu dla embarga na te pyszne owoce nałożonego przez Rosję.
Wtedy w internecie mnóstwo się pisało i mówiło o polskich jabłkach, a na blogach kulinarnych był istny wysyp przepisów z jabłkami.
Teraz w moje ręce trafiła książka autorstwa Joanny Tołłoczko pod tytułem „Polskie jabłka”.
Mamy tu prawie 160 przeróżnych przepisów z wykorzystaniem tych przepysznych owoców – i żeby nie było – dział deserów wcale nie jest największy ;)
Książka dzieli się na rozdziały z przepisami na:
napoje
sałatki
zupy
potrawy bezmięsne
potrawy z mięsem
sosy
ciasta
desery
przetwory
Polskie jabłka – przepisy z jabłkami
W dziale napoje znajdziecie przepisy na różne koktajle i kompoty, ale również na cydry (już planujemy z mężem przetestować jeden z przepisów na cydr :D).
Sałatki to aż 21 jeden propozycji, a każda bardzo ciekawa i przepyszna – ja się już zamierzam na sałatkę z jabłka, dyni i żółtego sera.
Wśród zup znajdziecie przepisy zarówno na chłodniki jak i na tradycyjne zupy. Mnie szczególnie zaciekawiła zupa cukiniowo-jabłkowa oraz krem z kalafiora z jabłkiem – moje dzieci uwielbiają zupę krem z kalafiora i jestem ciekawa, czy taki dodatek jabłek im zasmakuje :)
Jabłka są w tej książce zapiekane, zasmażane, gotowane, pieczone, dodawane do kaszy, faszerowane, stanowią nadzienie do mięsa, są podstawą różnych sosów, keczupów i chutney. Są podane w postaci słodkiej i wytrawnej, uzupełniają potrawę, albo stanowią jej podstawę – sama się zdziwiłam ile fajnych przepisów jest z jabłkami, które nie są jednocześnie przepisami na tradycyjne słodkości.
Ale, ale – żeby nie było – dział z ciastami i deserami też jest – i to bardzo ciekawy.
Przedstawione są tam przepisy różniące się od tych podstawowych – co tam zwykły jabłecznik na kruchym spodzie. Takie przepisy znajdziecie wszędzie.
Za to tutaj jest przepis na np. drożdżowego topielca z jabłkami, albo na niewidzialną szarlotkę, czy też superłatwą szarlotkę na mleku skondensowanym (przepis znajdziecie już na blogu). Są przepisy na różne ciasteczka, na babeczki , jabłkowe desery – np. jabłkowa panna cotta, jabłkowe tiramisu, czy mus jabłkowy z rumem (mniam).
Na końcu książki znajdziecie jeszcze omówienie najpopularniejszych odmian jabłek – ich charakterystykę, sposób przechowywania oraz najlepszy sposób na ich przetworzenie.
Mi osobiście książka się bardzo spodobała – trafiła na podatny grunt, bo uwielbiam jabłka, a teraz będę mogła je jeszcze bardziej wykorzystać w mojej kuchni. Przepisy są ciekawe i cechuje je prostota (również wykonania).
Nie do każdego przepisu jest zdjęcie potrawy, ale te które są zamieszczone wyglądają estetycznie – szczególnie ładne są zdjęcia samych jabłek, a do części przepisów są dodane zdjęcia „krok po kroku”.
Ja mogę z czystym sumieniem polecić tą książkę każdemu :D
Dane książki:
Tytuł – „Polskie Jabłka”
Autor – Joanna Tołłoczko
Wydawnictwo – Rea-SJ
We współpracy z wydawnictwem Rea-SJ mam dla Was mały i szybki konkursik, w którym do wygrania są trzy książki „Polskie Jabłka”.
Zadanie konkursowe jest baaaaardzo proste – napiszcie pod tym wpisem komentarz z informacją o Waszym ulubionym przepisie z wykorzystaniem jabłek (macie tu zupełną dowolność – nie muszą to być ciasta), dodatkowo napiszcie, czemu akurat ten przepis jest ulubiony. Książki otrzymają trzy najciekawsze komentarze (według mojego subiektywnego zdania).
Książki zostaną wysłane przez Wydawnictwo Rea-SJ – wysyłka tylko na terenie Polski.
Osoby, które wygrają będą musiały podać mi swoje dane do wysyłki oraz telefon kontaktowy.
Konkurs trwa do czwartku 15 września (macie czas do północy :D) – więc szybciutko piszcie komentarze.
Wyniki konkursu:
Kochani dziękuję wszystkim za tak liczne komentarze :)
Uzbierałam dzięki Wam wiele pysznych przepisów z jabłkami i na pewno niektóre z nich wypróbuję, a przepisy zamieszczę na blogu.
Chciałabym nagrodzić wielu z Was, ale niestety mogę przyznać tylko trzy książki. Wybór był bardzo trudny, ale w końcu wybrałam trzy komentarze, które mnie zaciekawiły, rozbawiły albo wzruszyły :)
Książki otrzymują ode mnie Ania1, Majka i kubasek87 – gratuluję Wam bardzo i jeszcze się z Wami skontaktuję mailowo.
Wszystkim jeszcze raz dziękuję :)
I jeszcze raz mówię – jedźcie polskie jabłka!
REGULAMIN
§1 Postanowienia Ogólne
Organizatorem konkursu jest autorka blogu Wypieki Beaty oraz Wydawnictwo Rea-SJ
- Sponsorem nagrody jest Wydawnictwo Rea-SJ.
- Niniejszy regulamin określa zasady udziału w Konkursie oraz zasady jego przebiegu, a także nadzoru nad jego przeprowadzeniem.
- Konkurs prowadzony jest na stronie https://wypiekibeaty.com.pl
- Konkurs rozpoczyna się 09.09.2016, a kończy się dnia 15.09.2016 o północy czasu polskiego.
- Zwycięzców konkursu wyłania autorka bloga.
§2 Warunki wzięcia udziału w Konkursie:
1. W konkursie mogą wziąć udział osoby fizyczne, które zaakceptują warunki regulaminu.
2. Zgłoszenia dostarczone po czasie trwania konkursu, nie będą brały udziały w Konkursie.
§3 Zasady i Przebieg Konkursu
1. Zadaniem uczestników jest napisanie komentarza pod powyższym wpisem z informacją o ulubionym przepisie z wykorzystaniem jabłek oraz uzasadnieniem takiego wyboru.
2. Autorka bloga wybierze najciekawsze (subiektywnie) komentarze.
3.W ciągu 2 dni po zakończeniu konkursu na blogu zostaną podani zwycięzcy.
4.W terminie nie dłuższym niż 7 dni roboczych od ogłoszenia wyników Konkursu zwycięzcy są zobowiązani do podania następujących informacji:
Imię i nazwisko
adres do wysyłki (wysyłka tylko na terenie Polski)
numer telefonu kontaktowego
W przypadku braku kontaktu w określonym terminie – nagroda zostanie przyznana kolejnej osobie.
§4 Dane Osobowe
1. Dane osobowe zwycięzców będą przetwarzane przez Organizatora i Sponsora wyłącznie w celach realizacji wysyłki nagrody do zwycięzcy.
2. Uczestniczy mają prawo wyrazić zgodę na przetwarzanie danych. Dane przekazywane są dobrowolnie.
§5 Nagrody
Nagrodą w konkursie są trzy książki „Polskie jabłka”
§6 Postanowienia Końcowe:
- Regulamin jest dostępny na stronie https://wypiekibeaty.com.pl
- Uczestnictwo w Konkursie jest równoznaczne z akceptacją przez Uczestnika tego regulaminu.
- W sprawach nieregulowanych niniejszym regulaminem zastosowanie będą miały przepisy prawa polskiego.
59 komentarzy
Zostaw komentarz
Polecane przepisy
Dorsz zapiekany z jabłkami i bazylią. Szybki i prosty przepis, czyli zapakowanie dorsza wraz z jabłkami (najlepiej kwaśnymi), kilkoma rodzynkami, świeżą bazylią oraz odrobiną soli i masła do folii. Przygotowane zawiniątko wstawiamy do rozgrzanego do 180st.C piekarnika i pieczemy 20-25 min. Smak nietypowy, ale niesamowity, świeży i zdecydowanie poprawia humor :)
Dzięki za komentarz jednak nie zmieściłaś się w określonym w regulaminie czasie :(
Moim ulubionym przepisem z jabłkami jest przepis na słodkie wino.
Moim ulubionym przepisem z jabłkami,jest przepis na tartę. Ja robię kruche ciasto, ale zamiast dużej tarty robię z tego małę babeczki, które wypełniam podpieczonymi jabłuszkami z cynamonem. Na wierz robię jeszcze kratownicę z ciasta. Babeczki wyglądają pięknie, oprószone cukrem pudrem ale i smakują wyśmienicie cynamonowo. A moje dzieciaki je uwielbiają!
Mój ulubiony przepis z wykorzystaniem jabłek to receptura na jedną z potraw mojej Babci. Babcia jest przewodniczką po świecie kuchni. To Ona odkryła przede mną tajemnicę kulinarnego szaleństwa i zachęciła do kucharzenia. Gotuje z miłością i rzuca czar swoimi daniami. Zachwycają mnie jej staropolskie dania wykonane według tradycyjnych przepisów przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Ponieważ lubię desery, wybieram szarlotkę według przepisu mojej babci. Próbuję odtworzyć smak aromatycznego ciasta, jednak jest to bardzo trudne zadanie. Jabłecznik z kruszonką mojej babci jest nie do podrobienia. Kruche delikatne ciasto, aromatyczne przyprawy (kardamon, cynamon) i smak jabłek z polskiego sadu za każdym razem zachwyca mnie na nowo.
Jeśli chodzi o jedzenie, uwielbiam trzy rzeczy:
– twarde jabłka
– zupy
– … i niebanalne potrawy :)
Wydawać by się jednak mogło, że trudno to wszystko ze sobą powiązać – i tak uważałam również ja. Do czasu! Pewnego dnia odkryłam przepis na zupę… jabłkową z łososiem. No bomba, danie jakby dla mnie stworzone! Przyrządziłam ją jeszcze tego samego dnia. I wiesz co, Beato? Pożałowałam, że te zupy nie rosną na drzewach! ;-)
Zaciekawiłaś mnie :) a jak robisz tą zupę?
chyba najwyższy czas ponownie sięgnąć do starego telefonu, gdzie trzymam ten przepis :D pamiętam na pewno, że blendowałam ziemniaka z jabłkami, przyprawiałam dość „standardowo”, bo tylko pieprzem i solą. na sam koniec, na wierzch zupy, dodawałam kawałeczki wędzonego łososia :)
Brzmi coraz lepiej :)
Mój ulubiony przepis to ciasto jabłkowe z jabłkowe z toffee, na które przepis znalazłam na tym blogu. Kiedy pierwszy raz zrobiłam to ciasto, byłam zachwycona. Uwielbiam toffee i jabłka z dodatkiem cynamonu, ale nigdy nie pomyślałam o połączeniu tych składników w jednym cieście. Do tego ta boska kruszonka na wierzchu, która kojarzy mi się z ciastem drożdżowym mojego taty, które jadłam na potęgę w dzieciństwie.
:)
Moim jak i całej mojej rodziny ulubionym ciastem jest szybka i prze smaczna szarlotka powstała na herbatnikach. Za każdym razem kiedy chcemy zjeść coś smacznego tworzymy właśnie tą szarlotkę, dlatego że przepis na nią jest szybki jak i prosty, dlatego zrobić może ją każdy. Należy umyć, obrać około 1-1,5 kg twardych jabłek, później wykroić z nich gwiazdo nasienne i pokroić wszystkie jabłka w kostkę( ja kroję w dużą kostkę, lecz moja mama w drobną więc zależy jak kto woli). Na patelni rozpuścić 15 dag masła dodając 15 dag cukru cały czas mieszając aż powstanie karmel wtedy włożyć pokrojone jabłka i dusić pod przykryciem ok.15 min tak aby jabłuszka zmiękły. Później doprawić sokiem ze świeżej cytryny oaz cynamonem do smaku. 2 opakowania herbatników należy połamać na małe kawałki i wyłożyć nimi dno formy do tarty.Na herbatniki należy ułożyć przygotowane ciepłe jabłka. Dla dekoracji można posypać brzegi kawałkami herbatników lub listkami mięty. Dla mnie smakuje ona najlepiej jako ciepło ciasto. Myślę,że każdy kto próbował tej szarlotki wie dlaczego uważam ten przepis za najlepszy przepis z wykorzystaniem jabłek, a przy okazji jest to taki nasz rodzinny symbol, ponieważ u mnie w domu nie obchodzimy urodzin,imienin czy innych okoliczności bez szarlotki z herbatnikami. Ta szarlotka łączy każde nasze wspólne niedzielne popołudnie nieważne czy spędzamy na pikniku na łące czy w zimowy dzień przed telewizorem, ona zawsze jest z nami.
Fajny przepis :)
Dla mnie ulubionym daniem z jabłek jest zapiekanka wg przepisu z Jadłonomii – http://www.jadlonomia.com/przepisy/zapiekanka-ziemniaczana-z-jabkami/ Połączenie jest obłędne. Nie myślałam, że jabłko z ziemniakiem i cebulą komponuje się tak fenomenalnie. Kwaskowe jabłko, sycące ziemniaki, pikantna cebula i zioła. Pachnie w całym domu. Za pierwszym razem zjedliśmy zaraz po upieczeniu połowę obiadu na kolejne dwa dni i trzeba było następnego dnia znów gotować ;)
Lubię jabłka na słodko,a szczególnie podobają mi się jako róże w kruchym cieście.Pięknie się prezentują i smakują.
Idealne na przyjęcie dla dzieci jak i dla dorosłych.
Kruche różyczki z jabłkiem
ciasto
3 szkl mąki pszennej tortowej
kostka margaryny
1 jajko i 2 żółtka
10 dag cukru pudru
szczypta soli
cukier waniliowy
4 -5 jabłek wybrać żółto-czerwone
cynamon
cukier
sok z cytryny
Zagniesć kruche ciasto na stolnicy.Rozwałkować i pociąć na pasy o
szerokości 3-4 cm długość około 20 cm.
Jabłka umyć,przekroić na ćwiartki i pokroić cienkie półplasterki.
Partiami wkładać do mikrofali na około 30 sekund i sprawdzać czy będą
sie ładnie
wyginać.Skropić sokiem z cytryny,posypać cukrem i cynamonem.
Plasterki jabłek układać na ciasto,tak aby lekko zachodziły na siebie
i zwijamy bardzo delikatnie w różę.Włożyć do formy na
muffiny.Można też w papilotki tak jak u mnie.
Piec w piekarniku nagrzanym 180 stopni około 35 minut.
Lubię smak jabłka zerwanego prosto z drzewa w przydomowym sadzie, lubię orzeźwiający cydr, lubię zdrowe chipsy jabłkowe, ale najbardziej zachwyca mnie smak sałatki z soczystego jabłka, czerwonego pomidora, świeżej sałaty i grillowanego łososia. Wszystkie składniki dzielę na mniejsze kawałki, wrzucam do salaterki, skrapiam sokiem z cytryny. Doprawiam solą oraz pieprzem, dokładnie mieszam i … sałatka jest gotowa. Pożywna, zdrowa, błyskawiczna w przygotowaniu sałatka często gości w moim menu, bo kocham jej smak. Połączenie łososia, warzyw i aromatycznego soczystego jabłka to spełnienie moich kulinarnych marzeń.
Ooo, jabłko i pomidor – nigdy wcześniej nie pomyślałam o takim połączeniu :)
konfiturka z jabłek mej kochanej mamy, od kiedy pamiętam wszyscy się nią zajadamy!
od kiedy podrośliśmy, w drinkach gustujemy, żubrówkę z sokiem jabłkowym chętnie polejemy!
Moim ulubionym przepisem z wykorzystaniem jabłek jest w załączeniu podany przepis na „Placuszki z zsiadłym mlekiem z jabłkami” jest to dobrze mi znany i przeze mnie testowany sposób na bardzo smaczne wręcz rewelacyjne placuszki z jabłkami.
Te placuszki nie tylko mi bardzo , bardzo smakują , pieszczą moje bodniebienie ale przypominają mi moje jakże odległe w czasie dzieciństwo. Kiedyś takie placuszki samżyła moja babcia , potem moja mama .Teraz smażę je ja sama. Smaży je także syn i moja córka. Zajadamy je z wielkim smakiem,częstujemy nimi dzieci z naszego.podwórka.Od wczesnego dzieciństwa te placuszki gościły i nadal goszczą na moim stole – to dodatkowa ich zaleta, że w tym konkursie udział biorę.Podając cały przepis pod uwagę biorę, iż może ktoś go wykorzysta i zagoszczą na innym stole . SMACZNEGO !
Placuszki z zsiadłym mlekiem” z jabłkami”
Składniki:
2 jajka
2 łyżki cukru
szczypta soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 szkl mleka zsiadłego
4 szkl. mąki tortowej
cukier waniliowy
6-7 jabłek krojonych w 16-stki lub kostkę
olej do smażenia
cukier puder do posypania
Sposób przygotowania
1.
osobno ubijam białka na sztywno. w drugim naczyniu łączę pozostałe składniki(żółtka, cukier , sól, mleko, sodę, cukier waniliowy, mąkę) na jednolitą masę, a następnie łączę z białkami. do tak przygotowanego ciasta dokładam pokrojone jabłka.nakładam łyżką na patelnię i smażę na podgrzanym oleju z każdej strony na złoty kolor. przestudzone racuszki posypuję cukrem pudrem. smacznego
ps.placki z patelni najpierw wykładam na talerz wyłożony cztero-ktotnie ręcznikiem papierowym. ręcznik pochłonie nadmiar tłuszczu.
Ja zawsze uwielbiałam szarlotkę na ciepło z lodami, nie znam osoby który taki duet nie poprawił by humoru i nie sprawił uśmiechu na twarzy :) Ostatnio upiekłam biszkopt z jabłkami, pianką jogurtowo truskawkową i bitą śmietana i powiem szczerze że przeszło moje oczekiwania:) Upiekłam je dla mojej siostry która ostatnimi czasy miała zły humor. Nie uwierzycie ale ciasto sprawiło ze pojawił się uśmiech na jej twarzy. Dlatego od tamtej pory to moja ulubiona propozycja z udziałem jabłek .
Mi też szarlotka z lodami zawsze poprawia humor :)
Super :)
Mój ulubiony przepis z jabłkami w roli głównej to po prostu świeży kompot. Prosty a zarazem bardzo smaczny i zdrowy. Najlepszy do obiadu lub na deser. Cała moja rodzina się nim delektuje. Choć moja wersja tego kompotu nie jest tak wyśmienita jak mojej mamy.
Och, kompocik :)
Ja uwielbiam jabłka pod każdą postacią – w szczególności jako delikatna marmoladka własnej roboty z nutką wanilii, cynamonu i kardamonu. Jabłka pokrojone w ósemki skrapiam odrobiną soku z cytryny i zasypuję cukrem, a gdy puszczą sok, dolewam odrobinę wody i podsmażam na wolnym ogniu do momentu aż jabłka pozostają jeszcze półtwarde – bo lubię poczuć smak całego jabłka w pysznej marmoladce. Gdy wszystko jest gotowe, mam podstawę do niezliczonej ilości pomysłów na wykorzystanie moich jabłuszek. Pierwszy wybór to oczywiście tradycyjna szarlotka na kruchym cieście, tarta jabłkowa lub po prostu ekspresowe crumble, którego zrobienie trwa tyle, co zrobienie kruszonki. Wszystkie te pozycje uwieńczam sporym kleksem lodów waniliowych. Oczywiście, taka marmoladka stanowi również idealne nadzienie do naleśników ukoronowanych bitą śmietaną. Wszystko razem smakuje wręcz niebiańsko, żeby nie powiedzieć bosko;)
Mniam :)
Jabłecznik Składniki: 1 kg renet/ 4 żółtka/ 4 szklanki mąki/ 0,5 kostki drożdży/ 2 szklanki mleka/ 1 szklanka cukru/ 0,5 szklanki oleju/ cynamon do posypania Wykonanie: Jabłka obrać i pokroić w plasterki. Rozrobić drożdże z mlekiem i mąką. Dodać: cukier, olej i żółtka. Wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 1 godzinę ( h). Nałożyć na blachę, poukładać jabłka. Posypać cynamonem. Piec w temperaturze 180 stopni C przez 40 minut. Często ten placek jest pieczony u mnie w domu. Wszystkim bardzo smakuje.
Fajny placek :)
Najlepsze na świecie racuchy babcine
Gdy raz je spróbujesz od razu odpłyniesz.
Z pysznym kefirem, polskimi jabłkami,
W dzieciństwie objadałam się racuchami.
Każdy w rodzinie racuchy zajadał
Aż razu pewnego babcia powiada:
Dam ci ja przepis wnusiu i zobaczysz,
Że wkrótce chłopaka sobie „wyhaczysz”
Z wdzięcznością przepis od niej przyjęłam
Wkrótce smażeniem racuchów się zajęłam.
I nie minęła nawet chwila
Gdy poznałam pewnego przystojniaka Kamila.
Siedzi teraz z naszymi dzieciakami
I wszyscy objadają się racuchami.
:)
Nie ma nic lepszego niż rozgrzanie się w zimowe wieczory nalewką z polskich jabłek z nutą cynamonu i wanilii.
składniki:
700 ml wódki
1 kg jabłek
300 g cukru
250 ml wody
1/2 laski wanilii
1 laska cynamonu
Jabłka umyć, pokroić w ćwiartki i wraz z pestkami umieścić w dużym słoju. Dorzucić i, cynamon, wanilię i zasypać cukrem. Na koniec wlać szklankę ciepłej wody oraz wódkę. Słój zakręcić szczelnie i odstawić w ciepłe miejsce na 6 tygodni, mieszając rano lub wieczorem. Po tym czasie usunąć owoce, nalewkę przefiltrować przez gęstą gazę lub filtr do kawy i rozlać do butelek i przechowywać w zacienionym miejscu.
Smacznego! :)
Fajna naleweczka, chyba przetestuję :)
muszę wypróbować :)
Kocham jabłka, a ostatnio moja ulubioną przekąską jest jabłko pokrojone na plasterki, posmarowane masłem orzechowym 100% i posypane dużą ilością cynamonu. Idealna przekąska, która wbrew pozorom syci na długo i jest przepyszna!
Super :) prosto i smacznie :)
Ja zdecydowanie polecam jabłkowe naleśniczki. Do ciasta naleśnikowego wrzucamy pokrojone w kostkę lub plasterki jabłka i smażymy jak standardowe naleśniki. Podajemy posypane cukrem pudrem, polane czekoladą, z bitą śmietaną, konfiturami – jak kto woli. Szybki, tani i przepyszny deser. Jest to zdecydowanie najsmaczniejsze wspomnienie z mojego dzieciństwa. Jako mały chłopiec spędzałem całe wakacje u dziadków. Oczywiście każdą chwilę spędzałem na dworze z kolegami i koleżankami na beztroskich zabawach. Wpadałem tylko co jakiś czas do domu coś przegryźć. Babcia praktycznie codziennie robiła te naleśniki, bo wiedziała, że zbyt długo w domu nie usiedzę. Jak mi się spieszyło, to wypełniałem kieszenie naleśnikami i wybiegałem na dwór, a jak miałem więcej czasu, to siadałem przy stole i zajadałem się nimi polewając je ketchupem i popijając mlekiem. Echh… To były czasy :)
A jak grube wychodzą te naleśniki?
Powinny mieć ok. 0,5 cm, ale ja lubię trochę grubsze i chrupiące, nawet jeśli w środku nie są dosmażone :) A z ketchupem były przepyszne :) Jak byłem mały, to do jabłek i drożdżówki ketchup był niezbędny :)
:)
Ketchupem?? i jako to smakowało? Ja wiem, że cytując Terrego Pratcheta, wszystko smakuje lepiej z ketchupem, ale nie wiem, jak te jabłka z ketchupem ;)
Ja uwielbiam jeść jabłka w każdej postaci: świeże prosto z drzewa, zapiekane z rodzynkami, suszone, w szarlotce i w tarcie.
Ostatnio hitem w moim domu są dżemy jabłkowe, usmażone z dodatkiem cynamonu i cukru waniliowego. Ich aromat jest niesamowity!
Dla mnie to prawdziwy kulinarny hit! Uwielbiam go jeść nawet prosto ze słoiczka lub smarować nim chrupiące grzanki lub herbatniki.
Dżem doskonale pasuje również do przekładania ciast, a ostatnio zamiast kupować jogurty owocowe, kupuję jogurt naturalny i mieszam
go z odrobiną dżemu. Rewelacja!
Takie dżemiki są niezastąpione :)
Moim ulubionym daniem z jabłek jest zupa owocowa. Oprócz jabłek moja mama dodaje jeszcze wiśnie lub truskawki i to zaprawia śmietanka. Zupkę można podawać z kluseczkami ale my najbardziej lubimy z młodymi ziemniaczkami. Ta zupa to mój smak dzieciństwa. Wszyscy ja bardzo lubimy dlatego to mój ulubiony przepis.
W dzieciństwie często jadłam zupy owocowe, ale nigdy nie z ziemniaczkami – u mnie mama podawała z makaronem :)
Moja ulubioną potrawą z użyciem jabłek jest przygotowywany przez mojego tatę, schab z jabłkami i boczkiem. Między częściowo pokrojone plastry schabu wkłada sie plasterki jabłka i boczku,potem całość wstawia się w rękawie foliowym do piekarnika. Taki schab to idealny pomysł na rodzinny obiad, stosunkowo prosty w wykonaniu i niewymagający dużego nakładu pracy, sprawia, że nawet zimą można poczuć odległe smaki lata, a przy tym zjeść, jak mówi mój tata, 'porządny’ obiad.
Jabłka w moim domu były od zawsze . Do dziś pamiętam jak moja babcia z uśmiechem na ustach robiła pyszną szarlotkę . Dzisiaj jednak podam przepis na niesamowite jabłka smażone w winnym cieście . Przepis ten jest bardzo prosty , a efekt wielki . Składniki to : 3 duże jabłka ( soczyste , winne ) , 2 łyżki cukru , 1 łyżka cynamonu i sok z 1 cytryny . Teraz składniki na ciasto 200 g mąki pszennej ,1/4 białego wina , 2 żółtka , 2 białka 40 g masła , 1 łyżka cukru pudru , szczypta soli i olej do smażenia . Przygotowanie : usuwamy z jabłek gniazda nasienne , jabłka obieramy i kroimy w plastry ( około 1 cm ) . Plastry jabłek polewamy sokiem z cytryny , posypujemy cukrem i cynamonem . W misce mieszamy mąkę z winem , następnie dodajemy roztopione masło i żółtka . W drugiej misce ubijamy białka , nieco je soląc i słodząc cukrem pudrem . Ubite białka łączymy z resztą ciasta . Plastry zanurzamy w cieście , smażymy na złoto . Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem . Smacznego :) .
Jaki super przepis :) a jakby tak wino zastąpić cydrem …. trzeba spróbować :)
Uwielbiam pieczone jabłka , to smak mojego dzieciństwa.
Odkąd tylko pamiętam u mnie w domu wakacje to przede wszystkim przygotowywanie przetworów, zwłaszcza, że większość darów lata czerpiemy z własnego ogrodu oraz pobliskich lasów. Mogłabym tu podać wiele różnych nazw owoców jak i warzyw, aczkolwiek sztandarowy produkt, który muszę mieć 'zachomikowany’ na mroźne dni, kiedy wiatr hula za oknami a śnieg jednostajnie prószy pokrywając otaczający krajobraz niczym puchowa pierzynka, to JABŁKA. Oczywiście zebrane z własnego ogrodu, w zależności od gatunku, już w okresie wakacyjnym aż do późnej jesieni, stanowią podstawę wszelkich przetworów w moim domu, wytwarzane są z nich dżemy, kompoty, chipsy, ale najbardziej wyczekiwana jest co roku galaretka z papierówek z miętą (oregano kubańskim) – złocista, słodka niczym miód z delikatną nutką miętowego orzeźwienia. Przedstawiam, więc przepis na moją ukochaną i wyczekiwaną każdego roku galaretkę z papierówek:
Potrzebne nam będą:
– 2,5 kg dojrzałych papierówek
– 2 kg cukru
– drobno pokrojona skórka z jednej cytryny
– listki mięty bądź oregano kubańskiego*
*jest to zioło przypominające w smaku i wyglądzie miętę, jednakże silnie wyczuwalna jest też nuta tymianku i szałwii, co idealnie komponuje się z bardzo słodką galaretką
Jabłka kroimy na mniejsze kawałki wraz z gniazdami nasiennymi i skórką, przekładamy do garnka, zalewamy wodą i doprowadzamy do wrzenia, po czym gotujemy na mniejszym ogniu przez godzinę. Zostawiamy je na noc, a następnego dnia odsączamy papierówki przez gazę, ale bez przecierania (!), sok musi spłynąć sam. Kiedy mamy już sok, ważymy go i w proporcji 1:1 dodajemy cukier oraz skórkę z cytryny, doprowadzamy do wrzenia i potem na mniejszym palniku gotujemy kolejne 2.5 h aż do zgęstnienia, można jeszcze raz zagotować. Aby sprawdzić czy galaretka ma już odpowiednią konsystencję wystarczy na mocno schłodzony talerzyk wylać kilka jej kropel, jeśli od razu zastyga jest idealna. Nalewamy gorącą galaretkę do słoików, dodajemy po kilka listków oregano kubańskiego (bądź mięty) i pasteryzujemy. A zimą możemy cieszyć się piękną miodowo-złocistą galaretką z naszych własnych papierówek, zamykając w słoiczku smak lata oraz wszelkie wspomnienia z nim związane. :)
Nigdy nie robiłam galaretki jabłkowej – trzeba będzie spróbować :)
Szarlotka królewska. Po raz pierwszy zrobiłam ją w gimnazjum i od tamtej pory przepadłam. Robię ją co roku w okresie letnio-jesiennym. Jabłka ma swoje, które smakują wybornie, a szarlotka nawet po tylu latach (10 lat) się nikomu nie znudziła i po jej zrobieniu znika w mgnieniu oka.
A ja uwielbiam robić szybkie i pyszne babeczki szarlotkowe. Wykorzystuje do tego foremki na muffiny do których wkladam kawałeczki masła, na to mieszankę z cukru, maki i kaszy manny, następna warstwa to starte na tarce jabłka i znów suche składniki a na górę kawałki masła, czy znacie coś równie szybkiego w wykonaniu?a z talerzy znika szybciej niż się robi. Pychota, a w dodatku są idealnym pomysłem na drugie śniadanie do pracy czy szkoły, moje dzieciaki są uradowane, gdy znajdują te babeczki w swoich lunchboxach z dodatkiem cynamonu cudowny zapach gwarantowany
Super – sypana szarlotka w formie babeczek – że też na to nie wpadłam :)
Witam serdecznie!
Uwielbiam jabłka, zarówno w ciastach jak i daniach głównych.Moim ulubionym przysmakiem jest pierś z kaczki z jabłkami.Duszę mięsko przyprawione tylko solą, pieprzem i majerankiem wraz z ćwiartkami jabłek.W tajemnicy powiem że dokładam odrobinę jałowca- to sekret mojej babci. Cała słodycz jabłek przechodzi na to mięso (jedząc czuję zapach polskich sadów z nutą zapachu jesiennego lasu) i jest po prostu wyśmienite. Podaje je mojej rodzince z ziemniaczkami(posypane świeżym koperkiem) i sałatką z buraczków.Polecam!!!
Brzmi przepysznie :)
U nas od lat największym jabłkowym hitem jest jabłko zapiekane z kruszonką – taki placek z pominięciem spodu ;) Banalna sprawa, szybko się robi, zawsze się udaje i zawsze szybko znika.
Jabłka kroimy na wielkość wg upodobań własnych – osobiście tnę je na płatki, mieszamy z odrobiną cukru, przekładamy do żaroodpornego naczynia, wierzch posypujemy lub nie cynamonem, całość przykrywamy kruszonką i zapiekamy w piekarniku aż jabłka nie zaczną się gotować, a kruszonka ładnie nie zrumieni.
Smak sam w sobie to mistrzostwo świata, połączenie tego, co w placku jest niezbędne: jabłko – duuużo jabłka i kruszonka, ciasto się nie liczy;) A jakby komuś było mało wrażeń – polecam na ciepłe jeszcze [prawie_jak] ciasto położyć lody waniliowe :)
Uwielbiam takie jabłka pod kruszonką :)
Pieczone jabłka. Mój ulubiony smakołyk na zbliżające się jesienno-zimowe wieczory. Dlaczego akurat pieczone jabłka? Bo wydają mi się najzdrowsze, zero dodatków mąki, proszków, tłuszczy, więc można je smakowicie zajadać codziennie :-) Idealne dla maluchów, które jeszcze nie mogą jeść ciast, ale już mogą sobie polizać i pomemłać jabłuszko pieczone. Błyskawiczne w przygotowaniu, achhh… i ten aromat, który roznosi się po całym domu jeszcze długi czas po upieczeniu jabłek. Ścinam górę jabłka, wydrążam środek, wnętrze jabłka posypuję cynamonem, kardamonem, ciutką imbiru. I piekę w piekarniku. Aromat nieziemski, smak niebiański, czyż można sobie wyobrazić coś piękniejszego? Ocywiście, jeśli sa większ dzieci, przepis można modyfikować, dodając do środka jabłka rodzynki, żurawinę czy tez płatki migdałowe ze skórką pomarańczy. Pyyychaaaa….
Tak to apetycznie opisałaś, że mi zapachniało tymi pieczonymi jabłkami :D