Dzień wcześniej należy przygotować zaczyn. Można wykonać go z zakwasu - jeżeli posiadamy - albo wykorzystać drożdże. Ja jeżeli mogę używam zakwasu stąd też on w przepisie. Wszystko należy wymieszać razem i zostawić na noc pod przykryciem (jeśli używanie drożdże, to też zaczyn musi postać przez noc).
50 g zakwasu, 100 g mąki pszennej, 100 g wody
Następnego dnia drożdże do chleba rozpuść z cukrem w ciepłym mleku.
15 g drożdży, 125 g mleka, 1 łyżeczka cukru do drożdży
Połącz je razem z mąką, solą, zaczynem i wodą, i dobrze wyrób (ja standardowo korzystam z robota kuchennego z hakiem).
250 g zaczynu, 350 g mąki pszennej, 50 g wody
Ciasto posmaruj z wierzchu olejem, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na godzinę.
2 łyżki oleju
Po godzinie, gdy ciasto podwoi swoją objętość ponownie je zagnieć i znowu odstaw na godzinę.
Wyrośnięte ciasto wyłóż na blat obficie wysypany mąką, rozpłaszcz i wielokrotnie złóż formując bochenek tak, aby ciasto było "napięte".
Chleb przykryj ściereczką i odstaw do wyrośnięcia.
W tym czasie przygotuj naszą masę na skorupkę - w tym celu połącz razem wszystkie składniki i odstaw do wyrośnięcia.
2 łyżeczki soli, 5 g drożdży, 125 ml wody, 60 g mąki ryżowej, 1 łyżeczka cukru, 1 łyżeczka oleju
Kiedy chleb podwoi swoją objętość, to posmaruj go obficie z wierzchu przygotowaną masą ryżową (masa będzie miała konsystencję gęstej śmietany).
Włącz piekarnik na 200 stopni (góra/dół).
Kiedy piekarnik się nagrzeje włóż do niego chleb i piecz przez 50 minut.
Bochenek jest gotowy, gdy uderzając w jego spód usłyszysz głuchy dźwięk.