Jabłka przekrój na pół, usuń gniazdo nasienne, a następnie pokrój jabłka w cieniutkie plasterki (maksymalnie 2 mm).
ok 2 jabłka
Włóż jabłka do miski, zalej wodą, dodaj sok z cytryny.
sok z połowy cytryny
Miskę z wodą wstaw do mikrofalówki i grzej przez około 3-4 minuty - jabłka muszą zmięknąć, ale nie mogą się rozpadać.
Ciasto francuskie rozwałkuj lekko na blacie obsypanym mąką.
1 porcja ciasta francuskiego
Pokrój je na około 10 pasków o szerokości około 4 cm każdy.
Wierzch paska posmaruj dżemem morelowym, albo posyp cukrem trzcinowym i cynamonem.
dżem morelowy
Ułóż plasterki jabłka wzdłuż długiego boku paska tak, aby jabłka zachodziły na siebie (jabłka powinny sięgać maksymalnie do środka paska - zostaw na dole około 2 cm ciasta).
Złóż pasek na pół tak aby pozostała część ciasta zakryła kawałek jabłek.
Ostrożnie zwiń ciasto z jabłkami w rulonik (jabłka mogą trochę popękać, ale się tym nie przejmuj).
Ułóż różę w przygotowanej foremce (ja swoją blaszkę na babeczki wysmarowałam masłem, a następnie wysypałam cukrem trzcinowym - chciałam, aby ciasto z wierzchu się skarmelizowało) - możecie upiec róże w foremkach silikonowych, wtedy nie musicie ich specjalnie przygotowywać.
Róże pieczcie w 180 stopniach (góra/dół) przez około 40-45 minut.
Jeśli podobnie jak ja wysypaliście foremki cukrem, wtedy jeszcze gorące, świeżo upieczone róże wyjmijcie z foremki i ułóżcie na kracie (gdyby wystygły one w foremkach, by się do nich zupełnie przykleiły).