Chorwacja nieobiektywnie :)
Chorwacja jako kierunek na urlop rodzinny
To był już nasz piąty wyjazd do Chorwacji, a trzeci z dziećmi (chociaż dopiero teraz obydwoje są na tyle duzi, że mogli w pełni docenić te wakacje – snurkowaniu nie było końca :)).
Pierwszy urlop tutaj był w 2003 roku i tak mniej więcej co dwa lata wracaliśmy do tego pięknego kraju.
Za każdym razem widzę jak bardzo zmienia się Chorwacja i rozwija (na pewno bardzo to widać po ilości i jakości dróg), ale dalej można tu znaleźć niewielkie miejscowości, gdzie czas zwalnia, człowiek wyhamowuje i może cieszyć się otaczającym go pięknem :)
W tym roku mieszkaliśmy w niedużej miejscowości Vinisce niedaleko Trogiru.
Było tu cicho i spokojnie – nie licząc imprezy karaoke, kiedy do trzeciej nad ranem po zatoce niosły się chóralne śpiewy rozbawionych ludzi :)
W Chorwacji oprócz rewelacyjnej pogody (chociaż mieliśmy kilka dni deszczowych) uwielbiam rosnące tu owoce – wszędzie widać winorośl i winogrona (a gospodarze robią domowe wino – bardzo mocne i wytrawne), brzoskwinie, granaty i oczywiście figi, które kocham.
Figi bardzo często rosną dziko – przy poboczach dróg. Można się zatrzymać i uzbierać ich niezłą ilość.
Nigdzie w Chorwacji nie widziałam tyle fig i granatów ile rośnie tutaj – są w każdym ogródku, rosną przy drodze, na polach – są wszędzie :)
Chorwacja – co zobaczyć
Vinisce leży w niedużej odległości od Szybeniku i Trogiru, więc oczywiście w pierwszej kolejności zwiedziliśmy te miasta :)
Szybenik widziany z góry bardzo przypomina mi Florencję – pewnie z powodu charakterystycznej katedry Św. Jakuba wyróżniającej się na tle miasta. No może ta woda jeszcze trochę nie pasuje, ale co tam :).
Tak wiem, dużo zielska fotografowałam ;)
A po drodze do i z Szybenika były takie widoczki :)
Primosten
Chorwacja – Trogir
Trogir, a w zasadzie stare miasto zostało wpisane na listę UNESCO – na niewielkiej powierzchni aż roi się od pięknych kościołów (z katedrą Św. Wawrzyńca na czele), pałacyków i starych domów, a to wszystko połączone wąskimi, brukowanymi uliczkami. Całość tworzy niepowtarzalny klimat :)
Chociaż wspomnienie o tym mieście popsuje mi na pewno mój mały wypadeczek – kiedy pośliznęłam się na pięknych kamiennych schodach – zbiłam tyłek, łokieć i uszkodziłam obudowę obiektywu w aparacie (na szczęście super klej na to pomógł – na tyłek niestety już nie ;)).
Chorwacja słynie również z bajecznych wysp i wysepek (często bezludnych) i warto wybrać się na rejs statkiem na chociaż jedną z nich :)
My skusiliśmy się na wyprawę do Blue Lagoon na wyspie Drvenik Veliki oraz na Soltę. Atrakcją wycieczki były skoki ze statku wprost do wody – a woda nieziemska – lazurowa i bardzo przejrzysta :) (zdjęcia robione ze statku nie oddają całego piękna tej zatoczki, więc dorzucam zdjęcie znalezione w sieci).
Obiadzik podano na gustownej białej zastawie ;) za to smak pierwsza klasa – chyba najlepsza makrelka jaką jadłam :)
A tu już bajecznie kolorowa i kwiatowa Solta :)
Nasze chorwackie wakacje zakończyliśmy wizytą w Omisiu, gdzie zafundowaliśmy sobie rejs rzeką Cetinią płynącą bardzo malowniczym kanionem. Jeśli szukacie wrażeń, to możecie skorzystać z raftingu tą rzeką oraz ze zjazdu tyrolką o łącznej długości 2100 m, gdzie liny rozwieszone są również w poprzek kanionu i rzeki – ja tylko patrzyłam na to z dołu, a i tak miałam niezłe wrażenia :)
Rejs uprzyjemnialiśmy sobie rewelacyjnym burkiem z mięsem :) – jeśli chcecie sami spróbować takiego to na blogu znajdziecie przepis :)
Przerwę w pływaniu spędziliśmy w leśnej restauracji, gdzie można było zamówić danie przygotowane w tradycyjnej pece (żeliwne naczynie z dużą stożkową kopułą, na którą nakłada się żar, w naczyniu można piec chleb, gotować mięso, czy też dusić mięsa i warzywa) oraz pieczony na miejscu chleb (chleb miał średnicę około pół metra :)).
A tu już zwiedzamy Omis.
Na koniec jeszcze częsty w Chorwacji widok ;)
Jeśli jeszcze nigdy nie byliście w Chorwacji, to gorąco Was zachęcam do odwiedzenia tego kraju :).
Ja na pewno tu jeszcze wrócę. Za rok pewnie nie, bo w planach Toskania, ale może za dwa ;)
Chorwacja to wspaniały kraj i warto go odwiedzić chociaż raz.
Popularne Przepisy
Polecane przepisy
Chorwacja na wakacje
Zapraszam na relację z naszego rodzinnego urlopu w Chorwacji. Chorwacja - jej część nadmorska - to kraj bajecznych kamienistych plaż, cieplutkiej wody, pysznych owoców i dobrego jedzonka. Chorwacja to kraj idealny na wakacje z dziećmi. Piękna pogoda i dużo słońca gwarantowane!