Wszystko zaczęło się od zdjęcia na pinterest – potem zobaczyłam przepis i wsiąkłam :) Urzekły mnie pastelowe kolory i niebanalne podejście do tych mini ciasteczek.
Ja też upiekłam nam bezy owocowe i dotrwały jedynie do wieczora – pozostał po nich tylko uśmiech na twarzy i okruszki w pudełeczku :)
Moje kolory nie wyszły mi tak pięknie pastelowe (barwniki Wiltona w żelu trzeba jednak oszczędnie dozować ;)), ale myślę, że to nie wpłynęło znacząco na urodę tych bezików – zresztą sami orzeknijcie :D
Przygotowałam nam dwie wersje bezików – jedne z mrożonymi malinami, a drugie ze skórką startą z pomarańczy i gorzką czekoladą – obydwie są boskie i bardzo je Wam polecam :)

Bezy owocowe
Składniki
- 2 duże białka (z jajek o rozmiarze L)
- pół szklanki cukru kryształu
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- ziarenka z połowy laski wanilii
- garść mrożonych malin - króciutko zmiksowanych , tak by owoce podzieliły się na małe cząstki - nie może się zrobić z nich maź
- skórka starta z jednej pomarańczy
- około pół tabliczki posiekanej gorzkiej czekolady
- opcjonalnie - barwniki w żelu - pomarańczowy i czerwony/różowy
Instrukcja
- Białka zmiksuj aż będą sztywne.
- Dodawaj po łyżce cukier i po każdym dosypaniu miksuj przez około minutę.
- Gdy dodasz cały cukier miksuj przez dodatkowe 5 minut - albo do czasu, aż nie będzie czuć w bezie kryształków cukru.
- Dodaj mąkę ziemniaczaną i ziarenka z wanilii - krótko zmiksuj.
- Podziel bezę na dwie części, do jednej dodaj prawie całe pokruszone maliny i odrobinę barwnika czerwonego/różowego - bardzo ostrożnie i krótko wymieszaj.
- Do drugiej części dodaj skórkę z pomarańczy, większość posiekanej czekolady oraz barwnik pomarańczowy.
- Za pomocą łyżki i rękawa cukierniczego nakładaj małe porcje bezy na przygotowaną blachę (wyłożoną papierem do pieczenia).
- Wierzch bez posyp malinami oraz posiekaną czekoladą.
- Piecz w temperaturze 100 stopni (na termoobiedu) przez około 60-80 minut - następnie piekarnik wyłącz i pozwól bezom wystygnąć w środku (najlepiej zostawić je tak na noc).
- Bezy są delikatne, więc ściągaj je ostrożnie.