Jeśli lubicie zdrowe i pożywne śniadanka, to mam dla Was coś dobrego :)
Nie dość, że zdrowe i smaczne, to jeszcze na dodatek bardzo łatwe i szybkie do przygotowania.
Pieczona owsianka jest równie pyszna na ciepło/gorąco, jak i na zimno, możecie więc przygotować ją sobie wieczorem, a rano zjeść na zimno – w ten sposób możecie pospać trochę dłużej :)
Możecie sobie wymyślać różne warianty smakowe dzięki użyciu różnych owoców (ja tym razem postawiłam na maliny i borówki) – możecie wykorzystać pokrojone w kostkę jabłka, gruszki, śliwki, brzoskwinie, banana itp.
Jeśli dodatkowo dołożycie garść orzechów, to owsianka będzie przyjemnie chrupała :)
Podaję przepis na dwie duże porcje (takie około 300 ml) – spokojnie możecie je przechować w lodówce (ja jedną porcję zjadłam po dwóch dniach).
Pieczona owsianka
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanka mleka
- 2 czubate łyżeczki gęstego jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka miodu (lub do smaku)
- 2 łyżki masła orzechowego (można pominąć)
- szczypta soli
- pół łyżeczki cynamonu
- około ¾ szklanki owoców
- opcjonalnie - garść posiekanych orzechów
- Połowę mleka podgrzej z miodem i masłem orzechowym, tak aby się rozpuściły.
- Wyłącz gaz, dodaj resztę mleka, jogurt, płatki i cynamon - wymieszaj (możesz też dodać teraz posiekane orzechy).
- Na dno naczynia do zapiekania wyłóż część owoców, zalej częścią płatków, nałóż trochę owoców, znowu wlej płatki i na wierzchu ułóż owoce.
- Zapiekaj około 15-20 minut w 180 stopniach.
- Po upieczeniu ostudź przez około 10 minut.
- Spożywaj na ciepło lub na zimno.
Zainspirowałam się przepisem znalezionym na blogu Kornik w kuchni, ale podaję swoją wersję.
Om nom nom, fajna modyfikacja:)
:)
no, powaliła mnie ta propozycja!
dziękuję :)
Całkiem ciekawe :D Będę próbowała na pewno! Pozdrawiam gorąco!
Na prawdę warto :)