Dziś będzie sangria rabarbarowo-truskawkowa.
Przepis na nią znalazłam u Marthy Stewart.
Sangria wychodzi bardzo orzeźwiająca i niezbyt mocno alkoholowa.
Myślę, że będzie świetna na wszelkie przyjęcia na świeżym powietrzu – np. na grilla :)
Możecie dodać do niego swoje ulubione wino – proponuję białe, różowe lub wino musujące – ja użyłam swoje domowe wino truskawkowe :)
Z tej porcji otrzymacie prawie 2 litry picia.

Sangria rabarbarowo-truskawkowa
Składniki
- 1/4 szklanki cukru
- pół szklanki wody
- 2 rabarbary pocięte na kawałki o wielkości około 1 ,5 cm
- sok wyciśnięty z jednej pomarańczy (około pół szklanki)
- 1 pomarańcza pocięta na półplasterki
- około 250 g truskawek
- 1 litr wody gazowanej lub sodowej
- butelka (750 ml) wina (białe, różowe lub musujące)
Instrukcja
- Wodę podgotuj z cukrem, aż się rozpuści.
- Wrzuć rabarbar, podgotuj ze dwie minuty i odstaw do wystudzenia.
- Truskawki pokrój na połówki lub ćwiartki
- Do dużego dzbanka wlej wodę, sok pomarańczowy oraz wino.
- Dodaj owoce (rabarbar razem z syropem), ewentualnie możesz dodać listki melisy lub mięty.
- Jeśli jest taka potrzeba, to możesz lekko dosłodzić cukrem pudrem.
- Podawaj schłodzone i z kostkami lodu.
Sprawdzony przepis?Daj znać w komentarzu!