Przepis na te ciasteczka twarożkowe znalazłam ostatnio na blogu Pieprz czy Wanilia i zaraz je przygotowałam w domu :)
Spodziewałam się, że ciastka będą pyszne, ale nie sądziłam, że aż tak.
Muszę się tu przyznać, że zgrzeszyłam z nimi i to bardzo – zamiast standardowych 1-2 kawałków na testy pochłonęłam 4 (mąż kazał mi wyedytować wpis i się przyznać, że to było 5 ciastek :).
Ciasto z dodatkiem twarogu przypomina trochę francuskie, bo też się lekko rozwarstwia, ale nie jest aż tak kruszące.
Samo ciasto nie zawiera wcale cukru, a nadzienie twarożkowe jest tylko lekko słodzone – dlatego wierzch można posypać cukrem pudrem, albo posmarować lukrem (możecie też oczywiście masę twarogową więcej posłodzić – ale uwierzcie mi – wcale nie trzeba).
Ciasto jest dość miękkie, więc trzeba je szybko wałkować – najlepiej między dwoma kawałkami papieru do pieczenia, bo mocno się klei. Papier też ułatwia zwijanie ciasta w rulon.
Mimo wszystko sądzę, że przepis nie jest trudny i każdy da sobie z nim radę :)
Ciasteczka twarożkowe z wiórkami kokosowymi
- 200g mąki
- 200g zimnego masła
- 150g twarogu półtłustego sernikowy lub do zmielenia
- szczypta soli
- nadzienie serowe:
- 250g twarogu sernikowego
- 2 żółtka
- 5 łyżek cukru pudru (albo dozować ilość do smaku)
- 100g wiórek kokosowych
- ½ łyżki mąki ziemniaczanej (zapomniałam i nie dałam :))
- Mąkę posiekaj z kawałkami zimnego masła, tak by powstały grudki.
- Dodaj szczyptę soli i twaróg – zagnieć zwarte i jednolite ciasto (ciasto może być lepkie, ale się tym nie przejmuj i nie dodawaj więcej mąki - po schłodzeniu będzie lepiej).
- Ciasto schłódź w lodówce przez około 30-60 minut.
- Zmieszaj twaróg z cukrem, z żółtkami oraz mąką ziemniaczaną.
- Dodaj wiórki kokosowe i dokładnie wymieszaj.
- Schłodzone ciasto podziel na 4 mniej więcej równe porcje.
- Każdą z nich kolejno rozwałkuj między dwoma kawałkami papieru do pieczenia - na prostokąt około 15/20 cm.
- Na środku każdego kawała nałóż wałeczek nadzienia twarogowego i ostrożnie (przy pomocy dolnego papieru) złóż brzegi ciasta do środka i lekko zlep ze sobą.
- Pokrój powstały wałeczek na mniej więcej 5 równych kawałków.
- Ułóż je na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce - zachowując odstępy między ciastkami, gdyż trochę urosną.
- Piecz w 180 stopniach przez około 25-30 minut - aż będą rumiane.
- Po upieczeniu przestudź.
- Możesz posypać je cukrem pudrem lub zrobić lukier z cukru pudru i odrobiny mleka i posmarować nim ciasteczka.
Mmm, wyglądają niesamowicie kusząco :)
Mają piękny kolor, o smaku już nie wspomnę; ))
Ciasteczka pobudzają wyobraźnię i kubki smakowe :) Mam pytanie o jogurt, który pojawia się w wykonaniu, ale nie ma o nim mowy w przepisie. Jaki jogurt i ile? Proszę o podpowiedź :)
Już poprawiłam przepis – zamiast „twaróg” wpisałam „jogurt” (którego nie używamy w przepisie) – chyba musiałam myśleć o niebieskich migdałach, jak pisałam ten przepis ;)
Wg mnie myślałaś o tych ciasteczkach bo naprawdę były rewelacyjne :)
To fakt – dawno tak dobrych ciasteczek nie jadłam :)
O rany, po przeczytaniu przepisu rozmarzyłam się, że zajadam je do herbatki, którą właśnie piję… :)))