Moja córka kończyła w wakacje swoje 5 urodziny i z tej okazji przygotowaliśmy dla niej jej wymarzony tort – z księżniczką Celestią z bajki My Little Pony :)
Weronika uwielbia maliny, więc upiekłam tort czekoladowy, kupiłam na ryneczku maliny i zrobiłam czekoladowo-malinowy tort z obłędnym malinowym kremem :)
Córka w tym czasie była na wakacjach u babci, więc sam torcik był dla niej ogromną niespodzianką.
Na szczęście w tym roku obyło się bez przykrych niespodzianek (rok temu cała masa cukrowa spłynęła mi z tortu i musiałam z samego rana zupełnie od początku brać się za dekorowanie tortu – tutaj możecie sobie spojrzeć jak to wyglądało).
Zdjęcia tortu w całości nie wyszły zbyt rewelacyjnie, bo posypałam go sporą ilością brokatu i strasznie się przez to mienił :(
Zdjęcia po przekrojeniu robiłam już na urodzinowej imprezce :)
A takie cuda można znaleźć na działce u mojego teścia :)

Czekoladowo-malinowy tort z Celestią
Składniki
nasączenie:
- szklanka gorącej wody
- 2 łyżeczki cukru
- 1-2 plastry cytryny
mus malinowy:
- około 250 g malin (mogą być również mrożone)
- 2 łyżki wody
- cukier do smaku - około 4 łyżki
krem malinowy:
- 500 ml śmietany kremówki
- 250 g serka mascarpone
- 4 łyżki cukru pudru
- mus malinowego
- 3 do ść czubate łyżeczki żelatyny
- odrobina zimnej wody do żelatyny
krem maślany:
- 100 g miękkiego masła
- około 200-300 g cukru pudru
- 2-3 łyżki mleka
dodatkowo:
- około 600-700 g masy cukrowej
- barwniki (najlepiej w żelu) do malowania
- odrobina alkoholu do rozwodnienia barwników
Instrukcja
biszkopt:
- Mąkę przesiej przez sitko razem z kakao. Jajka ubij mikserem na gęstą, puszystą masę razem z cukrem (możesz najpierw ubić same białka, potem dodać do nich cukier, a na koniec pojedynczo żółtka). Wyłącz mikser. Do masy jajecznej dodaj w porcjach mąkę z kakao i mieszaj całość delikatnie łopatką.
- Dno tortownicy wyłóż papierem do pieczenia, boki pozostaw nieposmarowane. Przelej ciasto do tortownicy i piecz w 180 stopniach przez około 40 minut – sprawdź patyczkiem, czy biszkopt jest gotowy.
- Upieczony biszkopt odstaw do przestudzenia (w tortownicy) i dopiero, gdy będzie zimy, to zdejmij z niego obręcz foremki.
- Przekrój ciasto na trzy blaty (ja dałam radę nawet na cztery :))
nasączenie:
- Z podanych składników przygotuj poncz - cytrynę mocno rozgnieć łyżeczką.
- Odstaw do ostudzenia.
mus malinowy:
- Składniki umieść w rondelku i podgrzewaj, aż maliny zmiękną i się rozpadną.
- Przetrzyj maliny przez sitko, aby pozbyć się pestek.
- Mus schłódź.
krem:
- Żelatynę zalej odrobiną zimnej wody i odstaw do napęcznienia.
- Zmiksuj śmietanę aż będzie gęsta, dodaj mascarpone i cukier puder - zmiksuj.
- Żelatynę podgrzej krótko w mikrofalówce.
- Do masy śmietanowej dodaj mus z malin oraz żelatynę - krótko zmieszaj.
złożenie:
- Blaty biszkopta nasącz ponczem i przełóż przygotowanym kremem - postaraj się, aby krem nie wychodził za bardzo na boki tortu.
krem maślany:
- Miękkie masło zmiksuj mikserem aż będzie białe i puszyste, stopniowo dodaj do niego cukier puder i odrobinę mleka. Przerwij miksowanie, gdy krem będzie gładki.
- Gotowym kremem posmaruj wierzch i boki tortu (masa cukrowa rozpuszcza się na śmietanie kremówce, dlatego nie można nią smarować tortu po wierzchu).
- Schłódź tort w lodówce przez przynajmniej pół godziny.
wykończenie:
- Masę cukrową rozwałkuj na taką wielkość, aby pokryła cały tort, odetnij zbędną ilość ostrym nożem i delikatnie wygładź masę (przydatne są tu specjalne packi do równania).
- Barwniki rozrób w małej ilości alkoholu i na torcie maluj pędzelkiem wzory.