Domowy Baileys
Baileys to pyszny irlandzki likier, którego podstawą jest irlandzka whiskey i śmietanka.
Niby składniki banalne, ale ich połączenie (z dodatkiem smakowitych aromatów) daje nieziemskie połączenie. Dlatego ten likier ma tak wielu wielbicieli.
Ja po wypiciu likieru piernikowego szukałam jakiś nowych inspiracji na domową produkcję „z procentami” i tak wpadłam na blogu Karo in the kitchen na przepis na domowy Baileys.
Muszę przyznać, że robi się go wyjątkowo szybko, ze składników łatwo dostępnych, a smakuje równie dobrze jak oryginał ❤❤
Można go pić od razu, ale lepszy jest po 2-3 dniach, wtedy whiskey ładnie się przegryza z innymi składnikami i już tak mocno nie dominuje w smaku. W dodatku – przechowywanie w lodówce korzystnie wpływa na doznania smakowe. Ten likier najlepiej smakuje schłodzony :D
Z podanego przepisu otrzymacie koło 900 ml likieru, o „mocy” około 14 procent.
Ps. Polecam wam także likier kokosowy – idealny dla babeczek 😆😋






Domowy Baileys – przepis do druku
Domowy Baileys
- 300 ml whiskey - najlepiej irlandzkiej
- 400 ml mleka słodzonego skondensowanego (polecam z Gostynia)
- 100 ml śmietanki kremówki - użyłam 30%
- 1 płaska łyżeczka gorzkiego kakao
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej + łyżka wody do jej rozpuszczenia
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (takiego na alkoholu, a nie w olejku, ostatecznie może być cukier waniliowy)
- Wszystkie składniki zmiksuj razem (użyłam blendera kielichowego, ale może też być zwykły mikser).
- Przelej do butelki i schowaj do lodówki.
- Podawaj schłodzone :)
Witam. Zrobiłam. Nie smakuje, jak Baileys. I na wierzchu zrobił się gruby kożuch.
Pozdrawiam
A pytanie mam. To ma być mleko skondensowane, takie lejące jak do kawy?
Takie skondensowane słodzone gęste – ja używałam z Gostynia – dokładnie takie – http://smgostyn.pl/pl/produkty/18-mleka-zageszczone-slodzone/80-mleko-zageszczone-slodzone-gostynskie-8-530g
Takie dostępne w kartoniku jest niedosładzane. Jeśli masz tylko takie, to możesz spróbować użyć, ale pewnie będziesz musiała dosłodzić sobie likier cukrem pudrem.
Super pomysł i piękne zdjęcia! Ile można go przechowywać w lodówce?
Dziękuję :) u mnie stoi teraz ponad dwa tygodnie, jeszcze trochę mi zostało, bo wyjechałam na urlop – jak wrócę to sprawdzę jak się ma :)