Pierniczki 2015
To już tradycja w moim domu, że przed świętami wszyscy wspólnie przygotowujemy i pieczemy pierniczki – mój mąż wałkuje ciasto, dzieciaki wykrawają ciasteczka, a ja obsługuję piekarnik.
Ciasteczkami dzielimy się zawsze z babciami i ciociami, więc pieczemy dużo pierniczków, ale również innych ciasteczek – np. orzechowych, czy maślanych.
Wykrawanie ciasteczek, to duża frajda dla moich dzieci, potem jedzą je jeszcze ciepłe wyjęte z pieca i noszą w śniadaniówkach do szkoły :)
Ale pieczenie i jedzenie to nie wszystko – szał to jest dopiero jak je dekorujemy :)
Wyciągam wszystkie swoje posypki, przygotowuję lukier i przystępujemy do działa :D
Jeśli macie dzieci, to pewnie nie zdziwi Was, gdy powiem, że „dzieła” moich dzieci mają na sobie gruuubą warstwę lukru i masę posypek ;)
W tym roku było podobnie i pochwalę się efektami naszej pracy – ciasteczka udekorowane przez moje dzieci znajdziecie na końcu (ps. Hello Kitty też nie mogło zabraknąć :)).
A jeśli szukacie przepisu na ciasteczka idealne do dekorowania, to polecam moje ukochane pierniczki, pierniczki z przepisu Kingi Paruzel, ciasteczka czekoladowo-pomarańczowe, ciasteczka cukrowe (sugar cookies), ciasteczka marcepanowe, ciasteczka żurawinowo-jabłkowe, ciasteczka orzechowe (moje ulubione), ciasteczka maślane.
Może skusicie się również na przygotowanie ciasteczek witrażyków :D
Jeśli któreś ciasteczka brzmią dla Was zachęcająco, to klikajcie w ich nazwę, a przeniesie Was do przepisu :)
A oto moje tegoroczne ciasteczka :)