Sernik straciatella – przepyszny :)
Coś mamy ostatnio w domu „fazę” na serniki i na twaróg jako taki, nawet mój mąż sam robi twaróg (wychodzi pyszny :)).
W związku z tym w lodówce leży mnóstwo twarogu – swojego i kupionego.
Dziś zaczęliśmy się lekko martwić tą ilością, więc szybko zapadła decyzja o upieczeniu sernika. Zastanawialiśmy się tylko jaki upiec.
Ostatnio był sernik krówkowy i wyszedł przepyszny.
Tym razem postawiliśmy na sernik straciatella z gorzką czekoladą :)
Powiem tylko, że nie dał rady przeczekać przepisowej nocy w lodówce :) Daliśmy mu jedynie ze dwie, trzy godzinki na zimnym balkonie i się do niego dobraliśmy.
Ciasto jest rewelacyjne, a do tego proste w wykonaniu, więc koniecznie je wypróbujcie.
Porcja na tortownicę około 22 cm.
Sernik straciatella – przepis do druku

Sernik straciatella
Składniki
składniki ciasta:
- 250 g mascarpone
- 600 g twarogu na serniki (lub zwykły zmielony)
- 1 szklanka cukru
- 4 jajka
- około 3 łyżki budyniu waniliowego bez cukru lub mąki ziemniaczanej
- tabliczka rozdrobnionej czekolady (ja użyłam gorzkiej)
składniki polewy:
- 3/4 tabliczki czekolady
- około 2 łyżki masła
Instrukcja
- Zmiksuj razem serek mascarpone i twaróg, stopniowo dodawaj cukier i krótko miksuj. Dodaj pojedynczo jajka - miksuj tylko do momentu połączenia się. Na koniec wsyp budyń i delikatnie wymieszaj. Dodaj rozdrobnioną czekoladę i wymieszaj łyżka.
- Przelej ciasto do przygotowanej blaszki (wyłożonej papierem do pieczenia, albo wysmarowanej tłuszczem i wysypanej kaszą manną). Piecz około 1,5 godziny w 120 stopniach (można też go piec przez godzinę w 160 stopniach - wtedy będzie rumiany). Po upieczeniu uchyl drzwiczki piekarnika i pozostaw w nim sernik, aż do ostudzenia.
- Wstaw do lodówki - najlepiej na całą noc. Po schłodzeniu przygotuj polewę czekoladową - rozpuść czekoladę razem z masłem w kąpieli wodnej albo w mikrofalówce i nałóż na sernik.
Notatki
Jako podstawę wykorzystałam przepis na sernik z Kwestii smaku, zmieniłam go jedynie odrobinę.
Smacznego :)