Ostatnio oficjalnie rozpoczęłam sezon rabarbarowy :) Tradycyjnie wpadłam do mamy i ogołociłam jej ogródek :)
Dla mnie rabarbar, to jeden ze smaków dzieciństwa – najlepszy jedzony na surowo po obtoczeniu w cukrze :) W tym roku nawet mój synek zajadał się takim rabarbarem :)
Ale ciasta z rabarbarem są również wspaniałe – zwykle proste i orzeźwiające, dlatego zawsze jak się tylko pojawi w ogródku piekę z niego placek owocowy :) Przepis jest bardzo prosty i szybki. Jeśli ciasto upieczecie w dużej tortownicy wyjdzie wysokie, pulchne ciasto, jeśli w dużej blaszce – placek :)
<
div class=”easyrecipe”>
- rabarbar (w ilości dowolnej – ja lubię go dużo w cieście)
- 6 jajek
- 1,5 szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 2,5 szkl. mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szkl. oleju
- Rabarbar obierz ze skórki, pokrój na małe kawałki, zasyp odrobiną cukru i odstaw.
- Jajka ubij z cukrami na puszystą masę (podobnie jak biszkopt). Następnie dodawaj na zmianę mąkę i olej (jeśli ciasto będzie się wydawać za gęste, to możesz dodać trochę mleka).
- Ciasto wyłóż do foremki i na wierzchu ułóż odsączony rabarbar.
- Ciasto pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 40 minut (w przypadku placka) i około 50 minut w przypadku ciacha pieczonego w tortownicy (trzeba oczywiście sprawdzać patyczkiem stopień upieczenia).
- Po ostudzeniu posyp ciasto grubą porcją cukru pudru.
<
div>
<
div class=”ERNotes”>Ostatnio wyczytałam, że do rabarbaru świetnie pasują wiórki kokosowe (jeszcze tego nie wypróbowałam), więc zachęcam do sprawdzenia takiej kombinacji :)
Zostaw komentarz