W sumie nie wiem, czemu nazywają się pączkami hiszpańskimi, bo to są bardziej ptysie, niż tradycyjne pączki :) Nazwa „gniazda” jest dla mnie bardziej odpowiednia :)
Jak już wspomniałam robi się je z ciasta typu ptysiowego, ale zamiast pieczenia – smaży się je w głębokim tłuszczu. Potem trzeba je koniecznie polać lukrem, albo mleczną czekoladą, bo w cieście nie ma grama cukru.
Ten przepis znalazłam na stronie Mniam Mniam – robiłam już z niego wcześniej te gniazdka i mogę go z całą odpowiedzialnością polecić :)
Pączki hiszpańskie zwane gniazdami
Autor: Wypieki Beaty
Składniki
- na około 15 minigniazdek (takich o średnicy około 6 cm):
- 200 ml wody
- 50 g masła
- 100 g mąki
- szczypta soli
- 2 jajka
- 1 żółtko
- tłuszcz do smażenia
Wykonanie
- Zagotuj wodę z solą i masłem, gdy masło się rozpuści dodaj mąkę i dokładnie wymieszaj - powinna zrobić się gęsta, odchodząca od ścianek masa. Odstaw garnek do wystudzenia.
- Gdy masa będzie zimna zamieszaj ją, a następnie zmiksuj z dodawanymi pojedynczo jajkami i żółtkiem.
- Przełóż ciasto do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie dużej otwartej gwiazdy.
- Papier do pieczenia potnij na kwadraty o wielkości okolo 10/10cm. Na każdy wyciśnij z ciasta okrąg o średnicy około 5 cm.
- Rozgrzej tłuszcz do około 180 stopni (jeśli będzie za mało rozgrzany, wtedy gniazda będą się kiepsko smażyć i będą bardzo tłuste). Gniazda włóż razem z papierem na rozgrzany tłuszcz (papier ma być u góry), gdy ciasto zacznie rosnąć papier powinien sam się odkleić. Smaż pączki z dwóch stron, aż będą rumiane. Odsączaj na ręczniku papierowym.
- Po przestudzeniu polej lukrem przygotowanym z cukru pudru i odrobiny wody, albo rozpuszczoną czekoladą.
Notatki
Składniki na około 15 minigniazdek (takich o średnicy około 6 cm).
uwielbiam je; az nabrałam ochoty