Piernikowa latte
Zostały wam jeszcze jakieś pierniczki i przyprawa do piernika po świętach?
Jeśli tak, to koniecznie przygotujcie sobie piernikową latte – jest pyszna i rozgrzewająca.
Taka kawa to fajna alternatywa dla gorącej czekolady, bo też sama w sobie może stanowić deser.
To dzięki dodatkowi syropu klonowego, pierniczków oraz bitej śmietany.
Kalorii to to niestety trochę ma, więc nie polecam picia więcej niż jednej dziennie ;)
Z takich fajnych kaw mlecznych polecam wam również kawę latte ajerkoniakową oraz latte z białą czekoladą – obydwie przepyszne.
Piernikowa latte
- 220 ml mleka (niepełna szklanka)
- 100-120 ml zaparzonej kawy (pół szklanki)
- 3-4 łyżeczki syropu klonowego (lub do smaku)
- pół łyżeczki przyprawy do piernika
- 2 pierniczki
- bita śmietana do dekoracji
- Mleko i kawę wlej do rondelka.
- Dodaj syrop klonowy i przyprawę do piernika - zagrzej.
- Jeśli chcesz mieć kawę spienioną, to możesz całość spienić spieniaczem.
- Przelej całość do dużego kubka.
- Na wierzch nałóż bitą śmietanę.
- Jednego pierniczka pokrusz na wierzchu kawy, a drugiego włóż w całości do kubka.
- Wypij od razu :)
A my właśnie wczoraj zjadłyśmy ostatnie pierniki do ciepłego kakao <3 Też było pysznie :)
Musi być pyszna i niezwykle aromatyczna! Super :>
Baardzo :)