Ciasto zebra jak za dawnych lat 🙂
Zebra jest biała w czarne paski, czy też jednak czarna w białe pasy?
Wiem, wiem – to trudne pytanie i mam wrażenie, że przy tym cieście też nie będzie łatwo o odpowiedź 😉
Ciasto zebra to jedno z ciast mojego dzieciństwa – często była pieczona w moim domu, najpierw przez mamę, a potem już przeze mnie.
Potem w dorosłym życiu rzadko ją piekłam, bo zawsze były jakieś ciekawsze ciasta do upieczenia.
Ostatnio przypomniał mi o niej mąż i po kilku dniach, na stole stała dumnie moja zebra 🙂
Cudo!
Muszę tu nieskromnie powiedzieć, że wyszła mi przepiękna 🙂
Samo ciasto było bardzo puszyste i gęste – nie dałam rady go normalnie nalewać (zwykle brałam jednej misce do ręki i na przemian nalewałam ciasto do foremki) – musiałam nakładać je łyżką, a że nakładałam jedynie po dwie łyżki ciasta, to paski wyszły mi cienkie i gęste 🙂
Trochę przy tym czasu spędziłam, ale dla takiego efektu na pewno warto.


Przepis do druku
Zebra
- 5 jajek (żółtka i białka oddzielnie)
- 1,5 szklanki cukru
- 2,5 szklanki mąki (najlepiej przesianej) + 2 bardziej czubate łyżki
- 2 bardziej czubate łyżki gorzkiego kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka oleju
- 1 szklanka wody gazowanej (lub gazowanego napoju)
- ewentualnie aromat - ja użyłam migdałowy
- Białka ubij na sztywną pianę.
- Dodaj stopniowo cukier i ubijaj aż piana będzie biała, lśniąca i bardzo gęsta.
- Dodaj żółtka i zmiksuj
- Mąkę (bez tych dwóch łyżek) zmieszaj z proszkiem do pieczenia i dodaj porcjami do ubitych białek - na zmianę z wodą i olejem.
- Na koniec możesz dodać aromat.
- Ciasto podziel na dwie mniej więcej równe części.
- Do jednej dodaj dwie łyżki mąki, a do drugiej dwie łyżki kakao - zamieszaj.
- Nalewaj do foremki o średnicy 26 cm na zmianę ciasto białe i ciasto czekoladowe.
- Im mniejsze porcje nakładanego ciasta, tym będzie więcej pasków i będą one cieńsze.
- Piecz w 180 stopniach przez około 60 minut - do suchego patyczka.
- Po upieczeniu ostudź i udekoruj wg uznania - można posypać ciasto cukrem pudrem lub polać rozpuszczoną czekoladą.
gdy dodaje mąkę z olejem i wodą do białek czy nadal miksujemy czy mieszamy łyżką
Możesz miksować na najniższych obrotach, albo mieszać łyżką.
Czy powinnam zmniejszyć ilość składników na tortownicę 24 cm? Czy zrobić standardowo i ewentualnie zrobić kilka paskowych babeczek (ok. 9 małych)? 🙂 pozdrawiam
Możesz zrobić i tak i tak 🙂
Pięknie wyrosło ale w tej temperaturze po godzinie środek był całkowicie płynny
Niestety piekarniki różnie pieką – musisz potrzymać ciacho dłużej.
Tydzień temu „wydawało mi się” że wszystko zrobilam jak należy. Jaka proporcja w przepisie taką dawałam. Niestety, wyszedł zakalec i gumowate. Dziś mam 15 min do końca pieczenia a ciasto juz wygląda wysmienicie jest wysokie , pulchniutkie i napewno smaczne. Teraz zawsze będę robić wszystko tak jak jest napisane w przepisie a nie po części na oko 😉 . Super przepis Pani Beatko
Z ciastami tak niestety jest, że nie zawsze robienie „na oko” dobrze im służy 🙂 cieszę się, że za drugim razem zebra wyszła jak trzeba 😀 pozdrawiam serdecznie, Beata
Witam pieke jeszcze 15 mni mi zostalo ale na oko bedzie super jak na razie pieknie wyroslo
Bardzo się cieszę i życzę smacznego 🙂
Witam, ile u Pani to szklanka?
Taka standardowa szklanka – 250 ml pojemności.
a jak zrobić taką polewę?
Ja najpierw rozpuściłam mleczną czekoladę z odrobiną śmietany kremówki, polałam ciasto, a potem rozpuściłam pół tabliczki białej czekolady, jak lekko ostygła, to przełożyłam ją do woreczka i wycisnęłam na wierzch ciasta.
Dziś z synkiem daliśmy „czadu po garach” i zrobiliśmy zebrę Pani Beaty. Pychota…
Super 🙂
Wyszło super. ☺ i wygląda pięknie i smakuje dobrze! Przepis godny polecenia ☺
Super bardzo się cieszę
Mam 2 lewe ręce do wypieków, ale ta zebra wyszła i smakowała znakomicie
Super 🙂
[…] Dziś będzie sernik zebra […]
Spodziewałam się, że będzie suche a było jak w sam raz. Naprawdę pycha, aż szkoda, że nie mogłam zjeść kilku kawałków
Cudownie wygląda 🙂 To takie moje ciasto z dzieciństwa: często piekłam je razem z mamą 🙂
Rewelacyjnie wyglądają te cieniutkie paseczki 🙂
a ile było zabawy 😀
Ulubione ciasto mojej mamy 🙂
Wszystkim znane ‚babcine’ ciasto, a mimo to dalej zachwyca smakiem i wyglądem!!! Zgadzam się, przepięknie wygląda!!! Rety… kiedy ja ostatni raz jadłam zebrę???!!!