Tort ananasowo-bananowy wiosenny
Tort ananasowo-bananowy przygotowałam na bardzo specjalną okoliczność :)
Żeby nie trzymać Was w niepewności powiem od razu – upiekłam go na czwarte urodziny bloga :D
Samej mi trudno uwierzyć, że to już cztery lata minęły.
Niewinne początki, pełne zdumienia, że to w ogóle ktoś ogląda, a teraz jest Was coraz więcej i coraz częściej do mnie zaglądacie – co mnie ogromnie cieszy :)
Ten tort jest dla mnie, ale głównie jest dla Was – za to że jesteście, wpadacie, komentujecie, a przede wszystkim – pieczecie razem ze mną :)
Dziękuję Wam bardzo :)
A teraz troszkę o samym torcie – aromatyczne, wilgotne ciasto z ananasem i bananem, z cynamonem i gałką muszkatołową – samo w sobie przepyszne :)
Ale to za mało na taką szczególną okazję – ciasto pokroiłam na blaty (wyszło takie wysokie, że podzieliłam go na cztery blaty !!) i przełożyłam kremem twarogowym – najprostszym na świecie, a jednocześnie najpyszniejszym w takim połączeniu :)
Przez większą ilość blatów zabrakło mi trochę kremu na boki ciasta, za to wyszedł mi bardzo mody w ostatnim czasie naked cake, czyli goły tort (bardzo mi się podobają takie torty, więc nie rozpaczałam nad nim ;))
Gorąco zachęcam Wam do upieczenia tego tortu – myślę, że również fajnie sprawdzi się na Wielkanoc – żółte owoce i twaróg bardzo kojarzą się mi z tym świętem :)
A żonkile w dekoracji, to ukłon w stronę Wiosny :D
Ps. Z innych nietypowych, ale pysznych torcików polecam Wam również torcik dyniowo-karmelowy oraz torcik daktylowy :)
Tort ananasowo-bananowy
- 500 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cynamonu
- pół łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- pół łyżeczki mielonego imbiru
- 150 g cukru trzcinowego
- 200 g cukru białego
- 3 jajka (użyłam rozmiar L)
- 1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii (dałam domowy cukier waniliowy)
- 1 szklanka oleju
- 1 szklanka ananasa w kawałkach z puszki
- 3 rozgniecione średnie banany
- pół szklanki soku z ananasa (z puszki)
- pół szklanki wody
- 1 kg twarogu sernikowego w wiaderku (użyłam Piątnicę)
- 200 g cukru pudru
- 60 g miękkiego masła
- około pół szklanki śmietany kremówki (jeśli używasz luźniejszego i wilgotniejszego twarogu, to raczej nie będziesz potrzebować dodawać śmietany)
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- Zmieszaj razem mąkę, sodę, proszek do pieczenia, przyprawy oraz obydwa cukry.
- Jajka lekko roztrzep rózgą lub widelcem, dodaj olej i ekstrakt z wanilii - wymieszaj.
- Ananasy zmiksuj blenderem, albo bardzo drobno posiekaj i ugnieć widelcem.
- Mokre składniki dodaj do suchych i krótko zmieszaj (masa zrobi się gęsta), dodaj rozgniecione ananasy i banany - krótko zmiksuj, a na koniec wymieszaj łyżką zbierając z boków ciasto.
- Przełóż ciasto do tortownicy o średnicy 22 cm (24 też będzie dobra).
- Piecz w 180 stopniach przez około 1,5 godziny - do suchego patyczka.
- Po upieczeniu ostudź i przekrój na 3 blaty (ja dałam radę podzielić na 4).
- Masło lekko zmiksuj, dodaj do niego twaróg, cukier i wanilię - miksuj do połączenia.
- Jeśli twój twaróg jest gęsty i masa jest gęsta, to dodaj śmietany kremówki.
- Blaty ciasta polewaj ponczem (jeśli lubisz bardziej wilgotne ciasta) i smaruj kremem twarogowym.
- Możesz również na krem wyłożyć pokrojone ananasy, które zostały w puszce.
- Wierzch i boki tortu posmaruj kremem.
- Schłódź w lodówce przez kilka godzin.
- Przed podaniem udekoruj wg uznania.

Oryginalny przepis znalazłam tutaj, podaję swoją zmienioną wersję.
Wspaniale wygląda!!!
Wygląda rewelacyjnie! Koniecznie muszę wypróbować:)
Dziękuję :) Polecam bo naprawdę pyszny :)
Jako wierny tester życzę wszystkiego najlepszego, niekończących się pomysłów oraz coraz piękniejszych dekoracji i zdjęć.
Pięknie udekorowany :>
Tort wygląda zjawiskowo i pewnie tak samo pysznie smakuje. Świetny blog. Dodałam do obserwowanych i na bieżąco śledzę wszystkie nowe posty :)