Dlaczego pączki z makiem?
Bo mam do nich duży sentyment :)
Jeszcze w czasach licealno/studenckich pojawiły się w moim rodzinnym Olsztynie nowe piekarnie i właśnie tam sprzedawano pączki z makiem.
Z moją miłością do wszystkiego co z makiem porzuciłam „zwykłe” pączki na te „wypasione” i często z moim przyszłym mężem zachodziliśmy po szkole na te pączusie – mniam :)
Do ciasta wykorzystałam swój sprawdzony przepis, a z braku czasu na nadzienie wykorzystałam gotową masę makową z puszki (dodałam tylko do niej aromat migdałowy, bo uwielbiam, gdy masa makowa jest mocno migdałowa). Masa z puszki świetnie zdała egzamin, gdyż miała idealną konsystencję.
Dla przypomnienia podam kilka wskazówek dotyczących smażenia pączków.
Najważniejsza jest temperatura tłuszczu – powinna wynosić około 180 stopni – jeśli będzie wyższa – pączki będą się palić, jeśli niższa – będą mocno nasiąkać tłuszczem. Podobno dobrze jest dodać do jeszcze zimnego tłuszczu kieliszek spirytusu, aby pączki go nie wchłaniały – ja tak robię i wydaje mi się, że faktycznie są mniej tłuste :)
Nie można też smażyć za dużo pączków na raz, bo to obniża mocno temperaturę tłuszczu. Pączki powinny swobodnie pływać – więc najlepiej użyć do smażenia dużego rondla o wysokich ściankach.
Pamiętajcie też, aby przy robieniu pączków nie używać zbyt dużo mąki do podsypywania – najlepiej nawet z niej zrezygnować, a blat i ręce natłuścić lekko olejem – zbyt dużo mąki spowoduje, że pączki będą twardsze.
Usmażone pączki należy odtłuścić na papierze kuchennym, a po ostudzeniu polecam oblanie ich rozpuszczoną czekoladą :)

Pączki z makiem
Składniki
- pół kg mąki
- 5 dkg drożdży
- 50 g cukru
- 250 ml mleka
- 4 żółtka
- 50 g rozpuszczonego masła
- 1/2 laski wanilii lub 1 op. cukru waniliowego
- około pół puszki masy makowej
- 1 kieliszek spirytusu
- sok z połowy cytryny
- 1 kg tłuszczu do smażenia
Instrukcja
- Drożdże rozkrusz, dodaj łyżkę cukru.
- Szklankę mleka lekko podgrzej i zalej nim drożdże.
- Wymieszaj całość do rozpuszczenia drożdży, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na około 20-30 minut).
- W dużej misce umieść pozostałe składniki: mąkę, resztę cukru, żółtka, wanilię, spirytus, sok i skórkę z cytryny.
- Masło rozpuść i odstaw do przestudzenia.
- Wyrośnięte drożdże dodaj do pozostałych składników i wyrabiaj ciasto.
- Na koniec dodaj masło i wyrabiaj aż ciasto będzie odchodzić od ścianek miski, albo od rąk.
- Przykryj miskę z ciastem i odstaw do wyrośnięcia na około pół godziny - godzinę. Po tym czasie ponownie zagnieć ciasto i możesz przystąpić do lepienia pączków.
- Rozwałkuj ciasto na grubość około 1 cm i wytnij szklanką krążki.
- Na wierzchu każdego ułóż masę makową i dokładnie sklej krążek tworząc kulkę (możesz też przykryć krążek ciasta drugim krążkiem i skleić brzegi).
- Układaj pączki w dużych odstępach na wysypanej mąką blaszce, przykryj i odstaw do wyrośnięcia (muszą podwoić rozmiar).
- Tłuszcz rozpuść w dużym rondelku i podgrzej do około 180 stopni (do jeszcze zimnego tłuszczu możesz dodać kieliszek spirytusu).
- Smaż pączki z obydwu stron (możesz wykałaczką sprawdzić, czy są już gotowe - wykałaczka będzie czysta).
- Gotowe pączki wyłóż na ręcznik papierowy, aby odsączyć je z tłuszczu.
- Po przestudzeniu udekoruj cukrem pudrem lub polej rozpuszczoną czekoladą.
[…] moich tłustoczwartkowych pączkach z makiem zostało mi pół puszki masy makowej, a że nie lubię, by jedzenie się marnowało, to upiekłam […]
Uwielbiam pączki z makiem! Pięknie wyglądają z tą czekoladą:)
Dzięki :)