Trifle z amaretti i kawą :)
Trifle to deser bardzo popularny w Anglii – oryginalnie w pucharku układa się warstwami kawałki biszkopta nasączone alkoholem, owoce i krem, czasami jest to również galaretka.
Ja wcześniej robiłam już taką wersję owocową i bardzo Was zachęcam do przetestowania przepisu – szczególnie fajnie smakuje taki owocowy trifle latem, gdy jest gorąco i podaje się go mocno schłodzonego :D
Ja tym razem zapraszam na wariację na temat tradycyjnego trifle, którą podpatrzyłam u mojej ulubionej Donny Hay :)
Zamiast biszkoptów mamy tu migdałowe ciasteczka amaretti – ja użyłam moje domowe amaretti – ciasteczka zamiast nasączać alkoholem nasączyłam w kawie – o tak!
Ciasteczka ułożyłam w pucharkach razem z serkiem mascarpone zmiksowanym z cukrem pudrem – tylko tyle i aż tyle.
Pewnie Anglicy mogliby kręcić głową na taki trifle, ale i u nich jest już chyba z milion wersji tego deseru, więc taki trifle w wersji tiramisu też by im na pewno smakował :)
Mi smakował bardzo, ale to bardzo – bo ja uwielbiam tiramisu i takie kawowe desery.
Jeśli też lubicie tiramisu, ale nie macie czasu na przygotowywanie tradycyjnej wersji tego włoskiego deseru, to ten uproszczony przepis na pewno przypadnie Wam do gustu :D
Podaję przepis na 4 porcje.
Ps. Jeśli tak jak ja uwielbiacie przepisy Donny Hay, to na blogu znajdziecie więcej jej przepisów – serdecznie zapraszam :)

Trifle z amaretti
Składniki
- 250 g serka mascarpone
- 80 g cukru pudru
- około 6-8 ciasteczek amaretti plus do dekoracji
- pół szklanki mocnej kawy
Instrukcja
- Ciasteczka pokrusz i zalej kawą.
- Serek mascarpone zmiksuj z cukrem pudrem.
- Na dno czterech niedużych pucharków nałóż trochę namoczonych ciasteczek.
- Nałóż na nie trochę kremu.
- Powtórz warstwy z ciasteczek i kremu.
- Deser możesz podać od razu, albo schłodzić w lodówce.
- Przed podaniem na wierzchu ułóż całe lub lekko pokruszone ciasteczka amaretii.
Bardzo lubimy kruszyć ciastka do jogurtu naturalnego, więc i taki deser by nam smakował :D
Mniam, mniam :D