Ciasteczka pomarańczowe z ricottą
Ciasteczka pomarańczowe z ricottą robiłam na wigilię klasową mojego syna, ale dopiero teraz miałam czas, by opublikować przepis :)
A żal go było Wam nie pokazać, bo ciasteczka są pyszne.
Lekko chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku.
Mocno pachnące pomarańczą – również za sprawą pomarańczowego lukru – do ciastek nie dałam za dużo cukru, więc z czystym sumieniem mogłam je polać sporą ilością lukru.
Zresztą lukier dodatkowo sprawia, że ciasteczka są dłużej miękkie :)
Jak widzicie ze zdjęć – te ciasteczka pomarańczowe nie wymagają używania foremek – wystarczy nałożyć je łyżką – ja próbowałam nadać im trochę bardziej kulisty kształt w dłoniach – ciasto jest lepkie, ale daje się formować – a potem można sobie oblizać łapki :D
Potem już tylko około 20 minut pieczenia i można szamać – całość nie zajęła mi więcej niż 40 minut – super, prawda?
Z przepisu wyszły mi dwie blachy ciasteczek – ilość zależy od tego jak duże będziecie robić te ciastka – ja brałam na porcję czubatą łyżkę ciasta.
Przy okazji tych ciasteczek pomarańczowych z ricottą zrobiłam jeszcze synowi na tą wigilię ciasteczka z czekoladą – to jest zawsze hit wśród dzieci (oraz u mojego męża :D).
Ciasteczka pomarańczowe z ricottą
- 350 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 150 g cukru
- 100 g miękkiego masła
- 2 duże jajka
- 250 g ricotty
- skórka z jednej pomarańczy
- 2 szklanki cukru pudru
- około ¼ szklanki soku z pomarańczy
- Mąkę przesiej przez sito razem z solą i proszkiem do pieczenia.
- Masło utrzyj do białości z cukrem i skórką pomarańczową.
- Dodaj pojedynczo jajka do masy maślanej.
- Dodaj ricottę i krótko zmiksuj.
- Wsypuj porcjami mąkę i miksuj na małych obrotach.
- Łyżką nałóż ciasto na blachę wyłożoną papierem formując ciasteczka - możesz dłońmi nadać im bardziej okrągły kształt.
- Piecz w 170 stopniach (na termoobiegu, lub 180 stopni góra/dół) przez około 20 minut - aż będą rumiane.
- Po upieczeniu ostudź.
- Cukier puder wymieszaj z sokiem pomarańczowym - sok dodawaj stopniowo- lukier ma być lekko lejący, ale gęsty, aby nie spłynął zupełnie z ciasteczek.
- Polej lukrem ciastka, poczekaj aż lukier zastygnie i dopiero wtedy możesz przełożyć ciastka do pojemniczka - jeść można wcześniej :)
Przepis znalazłam tutaj.
Zostaw komentarz